Ponad dotyk
noc daremnie
wyciąga dłoń
twój cień się oddalił
wieje bezsensem
wygnieciona poduszka
puste miejsce przy stole
lękiem między palcami
zasłaniam oczy
myślę że jestem
zostawiony w bezruchu
podszyty strachem
absurdem pragnień
dla Małgorzaty
Kołobrzeg 18.12.2011
autor
maltech
Dodano: 2011-12-18 11:00:19
Ten wiersz przeczytano 669 razy
Oddanych głosów: 29
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
Bardzo głęboki w przesłaniu wiersz, czuję to wszystko
całą sobą... z serca życzę wiele pięknych chwil w
nadchodzącym Nowym Roku , wszystkiego dobrego i
dziękuję :)
jak nagle chłodno... i jak pusto.... piękny wiersz....
"Lekiem miedzy palcami zasłaniam oczy" wydaje mi się
być orginalne i mnie bardziej przyciąga niż razi,ale
końcowe cztery wersy trochę za bardzo niekonkretnie
rozciągnięte i można by to było skrócić bez "Wciąż
myślę, że jestem" a jedynie coś w stylu ..."Zostałem
z absurdem pragnień", ale to już decyzja autora jak
mogłoby być.Wiersz jednak nie jest zły.
Jaki smutny wiersz.
Bardzo ładny wiersz, dużo w nim tęsknoty i z
przyjemnością go czytam, nawet tytuł jest
"kompatybilny":))) (gupie słowo hehe)
absurd pragnień - dobre:)))
ktoś Ciebie zostawił?
ktoś Ciebie zostawił?
Ciekawy wiersz. Pełen tajemnicy i niedomówień. Sklania
do refleksji. Jego forma dobra.
Witaj Maltech miło mi było znowu Cię tu zobaczyć.
Czytając Twoje wiersze widzę cząstkę siebie i dochodzę
do wniosku, że
...Samotność nie boli,
tylko czasami doskwiera, wtedy
budzą się wspomnienia i tęsknota...
Pozdrawiam :)
samotność, jest często taka smutna, ale ona nas nie
opuszcza, gdy już wszyscy to zrobili...
Piękny wiersz, przepełniony uczuciami,emocjami i
lękiem...Pozdrawiam serdecznie...
Życie czasami sprawia, że jesteśmy przygnębieni.
Jednak ma też swoje drugie oblicze które daje nam
radość. Życzę tego jak najwięcej. Ciekawy wiersz.
Pozdrawiam:)
Głębia uczuć ujęta w słowa, zastygłe w bezruchu, co
wywołuje niepokój...wiersz udany. Pozdrawiam miło.
Strach przed utratą uczucia,pytanie jej czy
swojego.Bardzo dobry wiersz,pozdrawiam+++
Chętnie pozbyłabym się ostatnich czterech wersów i
zwrotu "między palcami"
"lekiem zasłaniam oczy" oddzieliłabym od reszty.
Ukłony.