O poranku…
O poranku napisałam wiersz
zapach kawy unosił się nad filiżanką
w ciepłych promieniach słońca
tańczyły zmysły.
W przymkniętych powiekach
marzenia nuciły piosenkę
pragnęły sięgnąć gwiazd
góry przeniosły.
O poranku napisałam wiersz
kilka słów wirowało nad filiżanką
bawiły się z promieniami
uradowane wolnością.
A gdy oczy otworzyłam
prysły słowa w zimnej kawie
cisza w zmysłach zagościła
na obrusie plamy w darze.
autor
Ania M.
Dodano: 2017-01-12 09:16:19
Ten wiersz przeczytano 1042 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
To teraz będzie trzeba wyprać obrus :) Bardzo
rozmarzony wiersz, podoba mi się :) Pozdrawiam
serdecznie +++
plamy odbieram jako owoce wzruszenia :). Bardzo ładnie
Aniu.
co tam plama na obrusie, ważne że powstał wiersz
Pięknie rozmarzyłaś wierszem Aniu.
Dobranocki:)))
Lubie takie poranki z parująca kawą kiedy uoszą się
cienie i serduszka a ja marzę popijając kawę delektuje
sie chwilą i tym co w duszy mi gra
Bdb wiersz :)
Pozdrawiam serdecznie Aniu :)
O poranku najlepiej smakuje kawa a wiersze dobrze
wychodzą nocą.Pozdrawiam miło.
Fajnie móc pisać co nam w duszy gra, wolność jest
ważna, choć bywa zakłócana niestety, co do plam to
dadzą się sprać, to najmniejszy problem, Aniu.
Serdeczności przesyłam:)
miło
przeczytać było...
+ Pozdrawiam
a ja pozwolę sobie za Klarysą:)
Bardzo ładny wiersz! Pozdrawiam!
kawę można wyprać da się ..ach te oczy wszystkiemu
winne ..
Prze ślicznie, pozdrawiam.
piękny poranek z marzeniami i bardzo ładny wiersz
zrodził:-)
pozdrawiam serdecznie:-)
Następnym razem nie otwieraj oczu:-)
Pozdrawiam Anno:-)
Bardzo ładnie a najbardziej podoba mi się twój zmysł,
bo to on podyktował Ci te niezwykłe słowa. Prawdziwe i
w danej chwili i to jest coś czego nie da się, wiesz
co. Pozdrawiam serdecznie:-)