Porównania
Zdziwienie wielkie ten wywoła,
Który zabiega o profity.
Bo cóż innego więcej zdoła,
Kiedy swej władzy bywa syty.
Ma życie łatwiej ułożone,
Równają drogę mu spod nóg.
Zdrowie od pracy nie zniszczone,
W porę spłacony spory dług.
Dzieci kształcone za granicą,
Samochód na koszt podatnika.
I co ważniejsze, z nim się liczą,
Robi on wszak, za polityka.
A ty miernoto, gdzieś z doliny,
Słabym głosikiem , mało znaczysz.
Tłumaczysz się za czyjeś winy,
Które z oporem ktoś wybaczy.
Dziecko technikum tylko kończy,
Rowerem jeździsz starej daty.
Koniec z początkiem trudno łączysz,
Tak jak i spłaty starej raty.
Jak to wygląda, sami wiecie,
W tej naszej małej, cud-krainie.
Żyjemy wszyscy w jednym świecie,
Ale inaczej czas nam płynie.
Komentarze (5)
Wiersz szczery, napisany z potrzeby serca, to
rozumiem.
Treść smutna, bo prawdziwa. Ładnie to utkałeś. Co do
zapisu zgadzam się z krzemanką - wpadły Ci dwa rymy
męskie (niepotrzebnie) Pozdrawiam.
Bardzo dobry wiersz,zmieniła bym dwa wersy na /równają
drogę pod nogami/ i / i nie przejmuje się długami/,
ale to twój wiersz, pozdrawiam.
Święte słowa... "ale inaczej czas nam płynie",
porównania, zdecydowanie wypadają na niekorzyść
ogółu... więc coś tu nie jest tak, jak być powinno.
Bezwzględność, to główna cecha (z wielu o zabarwieniu
pejoratywnym), dzisiejszego polityka. Bardzo dobry
wiersz, celnie, rzeczowo acz poetycko. Pozdrawiam
Granda.
Minę mam dziś trochę krzywą, więc jedziemy z analizą
:).."Spod"..chociaż "równają drogę mu spod nóg" nie
bardzo brzmi..Bez przecinka przed "nie zniszczone" 9
chyba masz rację, osobno), podobnie jak i po
"wszak".."Koniec z początkiem z trudem łączysz.." -
może lepiej..Ostatni: "Jak to wygląda, sami wiecie.."
i cud-kraina z myślnikiem..Z pozdrowieniem od Marudy
:).. M.