Porządek rzeczy
po doniesieniach o wypadkach śmiertelnych na drogach w czasie świąt
-Mamo, czemu leżeć muszę
zabandażowany w łóżku.
Czy jeszcze będę mógł chodzić
i kiedy odrośnie mi nóżka?
Rączką też ruszać nie mogę
a chciałbym pisać, malować
i czemu tatuś nie przyjdzie
na dobranoc mnie pocałować?
Dlaczego Bozia choć proszę
nie chce mi pomóc wyzdrowieć.
Mówię codziennie paciorek.
Czy byłem niegrzeczny? No powiedz.
-I Pan Bóg tego nie zmieni.
Porządek rzeczy tu natury prawem.
Kiedyś sam go ustanowił.
Początek i koniec zarazem.
Tylko człowieka wciąż kusi
by przyspieszać te zdarzenia.
Wsiada pijany do auta,
przekreśla czyjeś marzenia.
Albo broń bierze do ręki
(chciwość, głupota go gubi)
i ciągle na świecie ginie
zbyt dużo niewinnych ludzi.
autor:Teresa Mazur
Komentarze (45)
Bardzo mądry na czasie wiersz, jak szybko można
uczynić z kogoś kalekę poprzez własną
nieodpowiedzialność, na duże TAK, pozdrawiam ciepło.
Dramatyczny przekaz. Po doniesieniach o wypadkach nie
tylko drogowych, zastanawiamy się i po co to było...
Pozdrawiam serdecznie :)
Trafiłaś tym wierszem w sedno ludzkiej słabości,
głupoty i innych negatywnych cech. Znakomity wiersz.
Życzę Tobie pomyślnego, nowego roku. :)
to jest prawdziwy horror,zwłaszcza pijani za
kierownicą i szaleńcy drogowi. Zbyt dużo traci życie
niewinnych ludzi zwłaszcza dzieci i to w okresach
świątecznych. Dobry temat Teresko. Pozdrawiam miłej
nocy.
Przykre. Przez głupotę jakiegoś chlajusa robimy kogoś
kaleka, nawet najbliższych. Dobry wiersz Teresko.
Pozdrawiam.
Do bólu smutne i życiowe.
Najbardziej boli gdy przez głupote dorosłych cierpią
dzieci... Pozdrawiam Cię Babciu Teresko.
Dziękuję za komentarze i poparcie apelu do kierowców.
Bywam tylko pasażerem ale też nieco widziałam na
drodze, na szczęście najgorszego nie.
Miłego wieczoru, pozdrawiam ciepło.
dziś jestem zachwycony Twoim wierszem ... wielu
powinno go czytać ku przestrodze nie tylko na drodze
...
Refleksyjny, smutny wiersz.
Dobranoc Teresko :)
Wszystkiego dobrego
w nowym roku, pomyślności,
zdrowia, weny, miłości!
Wstrząsający wiersz Tereniu
za bezmyślność kierowcy płacą niewinne dzieci i starsi
:(
Pozdrawiam serdecznie.
Przez nieodpowiedzialnych kierowców ciągle moc ludzi
traci życie.Pozdrawiam serdecznie:)
Wiersz jest słusznym apelem o rozsądek na drodze i
roztropnym prowadzeniu pojazdów...
Pozdrawiam Teresko :)
Może każdy powinien przeczytać zanim wsiądzie do
autka...
Smutne te słowa dziecka i pytania na które tak trudno
odpowiedzieć ...bo ktoś nie odpowiedzialny siada za
kierownicę...pozdrawiam sama jestem kierowcą i bardzo
boję się kogoś skrzywdzić ...