Porzegnanie..
4 marca 2005 roku..
Nie wiem już o czym pisać..
Najlepiej jeśli zamilknę..
Wszystkie moje nadzieje..
Cała moja wiara, opuściły mnie..
Lecz.. kiedyś mnie znowu odnajdą..
Kiedyś znowu będę pisać..
Kiedyś znowu powrócę z uśmiechem na
twarzy..
Nie zapomnę o was kochani bejowicze..
Czytanie waszych wierszy..
napawa mnie optymizmem..
Czasem więcej wartościowe wydają mi się
wiersze
dopiero zaczynających swoją opowieść z
piórem..
Gdzieś jest serce które bije tylko dla
mnie..
Które mnie szuka.. lub już znalazło..
Gdzieś jest moja zabłąkana miłość...
Pragnę ją odnaleźć.. jak odnajdę..
-wrócę...
Mam w sercu dużo miłości..
Cząstkę siebie zostawiam Tu..
Pamiętajcie ze pisanie wierszy jest cennym
darem..
Każde z was zostawi Tu cząstkę siebie..
Kropelkę swej miłości..
Czasem żalów.. nienawiści.. podłości..
Krople dobroci..
Krople nadziej.. wiary..
Lecz pamiętajcie
-nie wszystko jak się pisze, tak się
czuje..-
Możecie pisać -nie wierze w miłość..
Ale wasza nadzieja będzie większa od
niewiary...
Możecie pisać -nienawidzę..
Ale i tak macie serca miłością zalane..
Możecie pisać –mam pustkę w sercu
Ale zawsze znajdzie się ktoś kto je
wypełni..
Więc kończę..
-Chodzi Anioł Stróż po świecie
sprząta po miłościach co się rozleciały
zbiera jak ułomki chleba dla wróbli
żeby się nic nie zmarnowało..-
Może kiedyś dostane swą garstkę
szczęścia..
Garstkę miłości potrzebną mi do
istnienia..
Dziekuje wszystkim, którzy czytali me wiersze i oddali choćby jeden głos.. Moje serce cieszyło się z każdego z nich.. daliście mi radość.. Dzięki wam poczułam się wspaniale.. Lecz nie chodzi mi tylko o głosy.. sama myśl o tym ze czytaliście moje wiersze dawały mi szczęście.. DZIĘKUJE.. Szczególnie Gosiaczkowi, Porzuconej, Idarowi i wszystkim moim przyjaciołom Kamili, Justynie, Paulinie, Pawłowi.. Koffam was wszystkich... :*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.