Posag
[*] +Tacie
tatko na ramionach
wynosił mnie kilkuletnie dziecko
pod żyrandol
niby model układu słonecznego
z wysokości tej niezwykłej mównicy
objaśniałam jak krążą planety
w oczach zebranych
eksplodowały gwiazdy
uwalniając kosmiczne światło
które z siłą atomu
do dziś napędza
i ubogaca moje życie
tatko o niczym nie wiedząc
że sam był mi niebios darem
odszedł cicho i skrycie tam
skąd posag wydobył dla mnie
autor
Janina Kraj Raczyńska
Dodano: 2018-06-23 11:14:21
Ten wiersz przeczytano 1521 razy
Oddanych głosów: 31
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (62)
Fajny, życiowy wiersz, pozdrawiam :)
BaMal dziękuję za piękną refleksję :)
Miłego wieczoru życzę.
wzruszasz Janinko bo czy tatusiom hołd się nie należy
choć mały...Serdeczności:))
Tomasz Trok czym innym jest posag, a czym innym posąg
;)
Dziękuję za poczytanie. Pozdrawiam.
Karmarg, Andrew dziękuję za ciepłe komentarze :)
Miłego dnia życzę.
Mily dziękuję za refleksję :)
Miłego dnia życzę.
Poola dziękuję za komentarz :)
Miłego dnia życzę.
Turkusowa Anno, Karat dziękuję za dobre słowo :)
Miłego dnia życzę.
Zenek 66 miło Cię gościć :)
Pozdrawiam.
pięknie dla taty(*)+:) pozdrawiam Janina
I wreszcie ktoś na beju postawił pomnik tacie,
dziękuje:)
piękny wzruszający wiersz - miło wspominasz chwile
spędzone z tatą:-)
pozdrawiam
Bardzo ciepłe wspomnienia.
Ja "chodziłam" po suficie dzięki tacie. Teraz czasem o
tym wspominamy.
Pozdrawiam :)
Wzruszające ciekawe wspomnienia.
Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo ładny, wzruszający wiersz! Pozdrawiam!