Poscik moralności
Zamazany obraz rzeczywistości
Za mało wyrazistości
Za mało ostrości
To pościk moralności
W stronę doskonałości
Za mało wolności
Tu ludzie prości
Żyją jak w piekle
Ale beze mnie
Ja sama sobie buduję swój raj
Jak chcesz zapraszam na bal
Tam wiatr nie wieje
Tam woda wyschła
Tu głuche telefony odbijają się od szyb
Tu nie biją serca
Tam dusza to szyderca
Morderca
Nie zachęcam
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.