posłaniec cierpienia
Pochyla się w
W czerwonej szacie
Dziecko, co widzi śmierć.
Inne krzesła obumarłe
Zatapiają się w sobie.
A jego lśni zielonym okiem.
Spadające gwiazdy
Niszczą serca.
Niebo rozstępuje
Zabierając
Biednemu stworzeniu
Nadzieję.
Krzesło chyli się
Ku dołowi-
Do piekieł.
Nie dopłynął
Ku domom spełnienia
Kolejny posłaniec cierpienia
autor
Madziulka d;)
Dodano: 2008-11-22 18:09:23
Ten wiersz przeczytano 468 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Smutno mi się tak nagle jakoś zrobił po przeczytaniu
tego wiersza, oszałamia dramaturgia. Dobry wiersz.
Piękny i wzruszający wiersz. Klimat nie tyle smutny,
co dramatyczny.