Post Mortem
Dla Agaty... Po śmierci wszystkie zmartwienia będą nam niepotrzebne.
Po śmierci swą panią spotykam.
Swą panią w czerwieni.
Po śmierci mi czas umyka,
nic tego nie zmieni.
I śmierć jak dywanik,
przed kominkiem rozłożona,
po tej śmierci stąpa Ona.
Ma pani co w różach skąpana.
Jedynie w krew odziana.
A ja leżę jak pies koło fotela,
co przed śmiercią stoi,
skończyła się ta nowela,
ma pani mnie oswoi.
Po śmierci ją ujrzę,
po śmierci dotykam,
po śmierci ją błagam,
z pod śmierci umykam.
"Kochaj Agatę albo..."
Komentarze (1)
powtorzylabym aniola, jak zobaczyl tekst piosenki od
Ciebie. ale nie chce się powtarzać.
pamiętaj;] to my jesteśmy pięknem;]