Poszli, nie to znalieźli
- A ty dokąd..?
- No z Tobą.
- Ale ja nie chcę. Pójdę własną drogą.
- To ja Ci potowarzyszę, będę znakiem na
tej drodze.
- Nie. Nie musisz ja poradzę sobie.
- Ale ja się boję...
- o co?
- O to że nie wrócisz, mnie zostawisz tu
samego...
- To się bój. Bo ja idę w stronę złego.
Wszystkim, którzy zabłądzili, a mieli wsparcie w drugiej osobie. Wszystkim, którzy się pogubili myśląc tylko o sobie... Poszli. Zrezygnowali z dobra ingerując samowolnie w zło...
Komentarze (4)
Bardzo fajny wiersz, oby tak dalej, zresztą wszystkie
są fajne, a ten ma w sobie to "coś" hmnn już wiem
przekaz.
Pzdr.
Raczej ludzie podążają ślepo z zachwytem za czymś złym
mając świadomość tego. Każdy przecież się kiedyś
"stoczył" ale później jakoś pozbierał. Osobiście nie
utwierdzam takich rzeczy na portalu. Opisałam jak
dzieje się z ludźmi.
Wiersz ciekawy i ma w sobie przekaz:)
W ostatniej strofie jest literówka, zamiast Z stronę
złego powinno być chyba W stronę złego ;) Ciekawy
wiersz. Czy to idący wybiera drogę, czy to droga
idącego?...