poszukując szczęśliwości
wybrałam własną ścieżkę
pokonując przykrości
zostawiałam na niej
skrawki mojej miłości
szłam cicho i cierpliwie
szukałam szczęśliwości
poskromiłam trudność
by spotkać się z uśmiechem
losu
wybrałam własną ścieżkę
pokonując przykrości
zostawiałam na niej
skrawki mojej miłości
szłam cicho i cierpliwie
szukałam szczęśliwości
poskromiłam trudność
by spotkać się z uśmiechem
losu
Komentarze (18)
Jutro może być lepiej, weselej i lżej:)
Ladnie, nie pozostalo nic innego jak odwzajemnic ten
usmiech. Serdecznosci.
Ładnie, z optymistycznym zakończeniem:)