Potrzebuję aniołów
Potrzebuję aniołów
Piórami ocierają me łzy
dmuchają na zbolałe serce
a troski na ich puchu
unoszone ku słońcu
zmieniają się w motyle przeszłości
Potrzebuję aniołów
Piórami ocierają me łzy
dmuchają na zbolałe serce
a troski na ich puchu
unoszone ku słońcu
zmieniają się w motyle przeszłości
Komentarze (2)
Chyba każdy z nas potrzebuje takich aniołów-ja chyba
nie mam ani jednego a tak bardzo mi teraz potrzebny:(
Kto nie potrzebuje aniołów? Każdy kto ma dobre serce a
czuje się skrzywdzony przez los. Wszak oni opiekują
się nami, czyż nie?