Powiedz mi...
wkoło mrok skrzydła rozprostował
a nam dane naprzeciwko siedzieć
ciemność mi nie przeszkadza
tylko jedną rzecz chciałabym wiedzieć
ale to później, Kochanie
błysk w Twym oku, drugie oko też
błyszczy
czy Ty na mnie spojrzałeś?
wiercę w Tobie dziury wzrokiem
lecz swe tajemnice głęboko schowałeś
ale zostawmy to na później
siedzę naprzeciwko, chyba mnie nie
widzisz
pewnie nawet mego imienia nie znasz...
uśmiechasz się, ja łzy w cieniu ukrywam
a może Ty jak i ja w duszy łkasz?
powiesz mi później, mój Miły
moje oczy tylko Ciebie widzą
choć wokół nas wiele osób
a ja tylko Ciebie podziwiam
może wkońcu znajdę sposób
aby się dowiedzieć
czy tych kilka chwil spędzonych
w twoich ramionach ciepłych
powtórzy się jeszcze raz?
a może te sekundy już uciekły?
powiedz Skarbie, powiedz mi
czy możliwe, by spełniły się me sny?
A On dalej nie wie, że jest moją Inspiracją...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.