Powiedz, że wrócisz
Powiedz, że wrócisz,
Tęsknota się wyrywa!
Powiesz, że się smucisz...
Że Ci samotność jak pokrzywa...
Widzę Cię i świt ucieka,
Noc nastaje - czarny żal.
Głupia ja, co ciągle zwleka...
Wierzę w cud, w miłości czar.
Rwę się do ciebie spojrzeniem,
Uśmiech niełatwy mi jest.
Idę swym ciałem - marzeniem.
Ukryty mój ruch, fałszywy gest.
Jestem porzucona,
Wykorzystana i zraniona..
Przez CIEBIE okaleczna!
Niepocieszona, niepokuszona...
4 U W.
Komentarze (3)
Moje rady takie jak Claudii - zastanów się czy warto.
No własnie... Bo gdyby wrócił to znów by porzucił. I
znów rozum by podpowiedział ten wiersz, a serce... A
serce nadal robiło swoje.
Skarbie! Nie warto... :**
Zdaje się,że podmiot wiersza jest świadoma tego,co się
stało.Wyraźnie daje o tym znać ''Jestem porzucona,
Wykorzystana i zraniona..
Przez CIEBIE okaleczna!',więc dlaczego chce,by
wrócił?Oby rozum wygrał z sercem i nie pozwolił,żeby
wrócił i ponownie porzucił...