powiedzonko

Bardzo przemyslany wiersz.
Refleksja w Punkt!

Pozdrawiam serdecznie :)

Nic dodać, nic ująć. Tak dokładnie. Pozdrawiam
serdecznie :)

tarnawagorzowski, o! dziekuje, to bardzo ciekawe, co
zwykl powiadac zacny profesor! zatem jak nazwac osobe,
ktora nie potrafi zadbac o swoje interesy, i na domiar
tego, nie stac tej osoby na oplacenie ekspertki,
eksperta, ekspertow, ktorzy na pewno potrafia tejze
osobie pomoc?
jastrzu, czy madrosc zatem jest umiejetnoscia
ulatwiania sobie zycia za pomoca dostepnych srodkow?

Nam zawsze profesor powtarzał nie ma ludzi biednych są
natomiast Ci którzy nie potrafią zadbać o swoje
interesy

Skłaniasz do życiowej refleksji.
Pozdrawiam
Marek

Bogactwo nie da mądrości, ale może znakomicie ułatwiać
mądremu życie.

krzemanka, dziękuję za dobre słowa. Mądrości
powtarzane przez ludzi służą różnym okazjom i często
są ze sobą sprzeczne :) Zastanawia mnie jak głupio
potrzeby materialne prą w stronę sukcesu, a mądrość
znajduje rzeczy wartościowe poza kręgiem materialnym,
wracając jakby do punktu prostoty potrzeb pozornie
przypominających o ubóstwie.

wyszło tak trochę antagonistycznie:)
z podobaniem dla refleksyjności wersów
pozdrawiam serdecznie
:)

skąd zatem tylu bogatych głupców?

Mam wrażenie, że powyższa refleksja dotyczy tego
powiedzonka:
„Czemuś biedny? Boś głupi! Czemuś głupi? Boś biedny”.
Jest nad czym pomyśleć. Miłego dnia:)