Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Powszedni

kiedy się roznosił
winny zapach drożdży
a w kącie przy piecu stała wielka dzieża
ręcznie wyrobiony
w koszyczkach ze słomy
w pękatych bochenkach chleb na stole leżał

w sabatnika gardło
drewnianą łopatą
układany równo na rozgrzanych cegłach
starannie i z troską
pokrapiany wodą
by chrupiąca skórka zbytnio się nie spiekła

każdy nowy bochen
naznaczony nożem
należny szacunek wzbudzał krzyża znakiem
wzdycham gdy z torebki
biorę nasz powszedni
żaden nie smakuje już tak i nie pachnie


autor

bjedrysz

Dodano: 2012-05-09 09:11:23
Ten wiersz przeczytano 817 razy
Oddanych głosów: 13
Rodzaj Rymowany Klimat Rozmarzony Tematyka Jedzenie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (5)

Zora2 Zora2

Zapachniało :)

DoroteK DoroteK

tak, trudno teraz o prawdziwy, dobry, nasz, swojski
chleb... dziekuję za wspomnienia :-)

krzemanka krzemanka

Piękne, pachnące wspomnienie. Pozdrawiam.

margot5 margot5

Wiele lat temu taki wypiekała moja Ciocia Basia :)
Brawo za wiersz! :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »