Pożegnanie
Ku pamięci**
Dobranoc...
tylko tyle mogę Ci dac
I modlitwę krótką o sen spokojny
już wieczny...
I skrawek nadzieji schowany w kieszeni
I slońca ciepłe dłonie,
by ogrzac Cię mogły w tym ciemnym
chłodzie...
A więc dobranoc...
Usypię Ci łoże z anielskich skrzydeł,
pod głowę podłożę kawałek księżyca...
A Ty śnij...
Nie dotknie Cię już codzienności wir...
Komentarze (4)
zrób coś z tym "ć" ;p
super... ;)) pozdr.
Wzruszająco... ale bądź myśli, że tam jest tak ciepło,
że nie trzeba już myśleć o ziemskich prognozach...
Bardzo podoba mi się ....krótko i jak konkretnie....