Pożegnanie
gdzieś na strychu u dziadka,pradziadka,pewnie ktoś.. kiedyś to znajdzie i może otworzy pierwszą stronę..czytając....
Już sam nie wiem
Nie pojmuję tego
Dlaczego mam do wybory
Wegetację
lub pracę u „obcego”??
Dlaczego wyjazd
Jedyną opcją się zdaje?
Dlaczego skazani jesteśmy
Na wieczne zesłanie?
Dlaczego bałwany
Debile totalni
Na stołkach siedzą
I są nietykalni?!
Dlaczego studenta
Po pięciu latach studiach
Polscy pracodawcy
Traktują jak głupca?!
Nie ma co już pisać
O godności, honorze
Nic takiego nie zostało
W naszym „polskim” narodzie
Nic już nie jest warte
Nic nie ma znaczenia
Nie mają już nawet sensu
Moje przemyślenia!
Nie będzie przesłania
Nie będzie też rady
Wszystkie swoje wywody
Chowam do szuflady
Koniec gryzmolenia
Koniec lamętowania
Nigdy już więcej
Nie wróce ...
do pisania.
..ale i tak nie będzie to mieć znaczenia
Komentarze (2)
taka jest nasza Polska rzeczywistość.. I nie zmienia
się nic...!!!!!!!!!!
i słusznie, manifesty dobre były za komuny, a teraz
lepiej w łapę słownik weź, bo: lamentuje