Pożegnanie lata
zamknę w szkatułce lata promyki
na półkę wspomnień ją odłożę
pozbieram wszystkie nocne chochliki
w bukiet jesieni wplotę
nie będę szukać ciepłych poranków
ani upalnych wieczorów
usiądę sobie cicho na ganku
i mgły jesienne przywołam
tęczą kolorów będę się cieszyć
które z jesienią przychodzą
jarzębinowe korale wieszać
a ciepłe dni mnie nie zwiodą
pożegnam lato z kluczem ptaków
jesienne zapalę ognisko
upiekę tylko trochę ziemniaków
bo mgły już ścielą się nisko
autor
apolonia
Dodano: 2006-09-23 07:36:49
Ten wiersz przeczytano 547 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.