Pozornie powoli
Tańczyć w dziewiczych łzach szczęścia
I płakać z sercem zakutym w kajdany.
Przepraszać krzykiem za życie
I błagać szeptem o miłość.
Cenić śmierć, że przynosi ulgę w
cierpieniu
I przeklinać siebie za kolejny błąd.
Wybaczać niewybaczalne
I traktować życie jak arcydzieło,
Które pozornie powoli wypala się jak
świeca.
Kolejny chwilowy impuls i niepohamowana potrzeba nabazgrania kilku słów.
autor
sikiratka
Dodano: 2012-05-28 01:21:44
Ten wiersz przeczytano 487 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
sikiratko, zdecydowanie jeden z najlepszych Twoich
wierszy, ale wiem, że masz ich jeszcze wiele w
zanadrzu. Pisałaś mi, że nieco zmienił ci się styl.
Ciekawa jestem jak bardzo. Podobno piszesz teraz
melodyjnie. Mam nadzieję, że będę miała okazję je
przeczytać właśnie tutaj i tu je również skomentować.
nie musi być rymów
nie musi być wesoły
pisz, bo Twoje słowa zawierają wiele emocji.
nadal tajemniczo...
inaczej...
szczerze
Wcale nie pozornie. Życie wypala się jak świeca:
gaśnie z czasem to, co wcześniej nas bawi i podnieca.
Te pozory czasem są skuteczne, śpiesz się powoli.