Pozornie razem
Dwie chore dusze niczym strome brzegi,
pośrodku życie jak spieniona rzeka,
mówią do siebie, lecz próżne zabiegi,
pomruk topieli zagłusza ten przekaz.
Gdzieś tam u źródła dystansu przyczyna,
życie jak woda uczyniło rozstęp,
o wspólnym losie czasem przypomina,
zew pożądania, łącząc ich jak mostem.
Pozornie z życia rzeką tworzą jedność,
a jednak każde w swoim niespełnieniu,
z poczuciem winy w stronę ujścia
biegnąc,
chcą niczym w morzu zniknąć w zapomnieniu.
Komentarze (26)
Samotność we dwoje jest bardzo smutna-ładny wiersz:)
Pozdrawiam:)
Wszystko ok, przede wszystkim RYMY jak 'trza'!
Tylko w ostatniej strofie i ostatnim wersie "chce"
wg mnie jest nieprawidłowe, bowiem cały czas autor
mówi o dwóch duszach, to raczej "chcą".
+++
smutne jest takie bycie "razem"
Całe szczęście, że w jednym kierunku płyniecie...więc
jest nadzieja, że czas rozgoni te złe emocje. Bardzo
fajny wiersz! Pozdrawiam :)
Pięknie, o najgorszym rodzaju samotności. Pozdrawiam.
Podpisuję sie prawą i lewą ręką pod komentarzem
magdy:)!!!!!!!!Pozdrawiam wiosennie:)+++
Piękny wiersz,ale jakież to smutne,kiedy dwa serca
razem a osobno Może da się jeszcze stworzyć jedno
ujście w którym spotka się miłość i spełnienie ramię
przy ramieniu,bez pozorów. Tylko wtedy można dotknąć
szczęścia we dwoje.Pozdrawiam.
Piękny, jak zwykle.
Serdecznie pozdrawiam.+
Tak pięknie, obrazowo ujęty motyw "razem,a osobno".
Zobaczyłam Wisłę między Kazimierzem, a Janowcem.A tu o
życiu!
Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo smutny, bo taki prawdziwy...
I pięknie napisany.