Pozostał po nim tylko złudzenia...
Choć nie jesteś już wśrod nas Zawsze będziesz jednym z nas....
Jeszcze wczoraj tu był
Dziś bardzo chcemy by nadal żył
Jego noce już nie maja końca
Jego szafirowe oczy nie ujrzą już
wschodzącego słońca
W zimnej pierzynie chłodem otulony
Tam na cmentarzu , który jest mgłą błękitu
wypełniony
Ach.... jak twarze nasze wybladły
Policzki w doły sie zapadły
Wczoraj pragnęłam się z nim przywitać
Rekę podać , o zdrowie zapytać
A dziś.....
Jego tu już nie ma
Jemu już nie wolno stąpać po kamiennej
ziemi bosymi stopami
I my kiedyś spotkamy sie znowu za niebios
bramami .....
Gdy tylko przyjdzie na nas czas
Kochanemu Wójkowi.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.