Pozwól sercu zakwitnąć
Coś wzruszyło mnie dzisiaj ogromnie
w mym tak smutnym jesiennym ogrodzie
To krzak róży czerwonej przed domem,
koło płotu, przy samej drodze.
Choć listopad, się do końca zbliża
i przyroda już cała zamiera,
wypuściła nowe pąki ma róża,
i już nawet je śmiało otwiera.
Jakże silna jest jej wola życia
choć czas kwiatu skończył sie w lecie,
to próbuje znowu zakwitnąć,
pragnie pokryć się nowym kwieciem.
Tu refleksja taka się budzi,
i tą myślą w mej głowie zaświta
Pozwól sercu swojemu raz jeszcze,
jak ta róża, na nowo zakwitać.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.