Z pozycji embriona

Zawinione

Ludzie, chcielibyscie, żeby prokurator sprawdzał czy
poronienie było "zawonione"?
Tu chodzi o karanie kobiet.
O pozostawanie w rejestrach.
O czekaniu na "odstąpienie od wymierzenia kary", kary,
za utratę najbliższej osoby.
To jest w tym zamieszaniu najstraszniejsze.

Julia Pol: dobre i to, że nie jesteś całkiem pewna, bo
skąd ten znak zapytania. Wal prosto z mostu, nie
krępuj się.

troilus- jesteś trollem?:)

AS ma rację

re:Ona tak ulżyło mi.

Ona56: Pewnie znała Chazana. Teraz prawie święty a
wtedy taki przodownik pracy w "skrobaniu". Ciekawy
miała zawód Julia Pol nie brała udziału ale widziała.
Pewnie za księgową robiła i pilnowała by pacjentka
zapłaciła.

Julio, popieram Cię całkowicie. Życie to nie zabawa.
Trzeba za nie brać pełną odpowiedzialność. Gdyby
wszyscy byli tacy kochani, jak pisze Ona, to nie
byłoby wojen i innych upokarzających
niesprawiedliwości. Niebo byłoby na ziemi. Ja nikogo
nie potępiam, ale fakty często same mówią za siebie i
trzeba obchodzić się prawdą. Spokojnej nocy.

Tu zgadzam się z komentarzem Magdy
Pozdrawiam

Julio, a cóż to za określenie "skrobacz" ty nie
uznajesz innego słownictwa?
9 aborcji, komu ty to mówisz?
Dlaczego bzdurzysz?
Miałaś nieprzepartą chęć wypowiedzenia się?

re:Piotr- czy wiesz jak wygląda "zostawcie każdemu
decyzję do indywidualnego rozstrzygnięcia?"- a no
tak,że przed wprowadzeniem ustawy ,lat temu ze 25 z
racji zawodu byłam świadkiem (choć nie brałam w tym
udziału)dziewiątej skrobanki u tej samej kobiety.Nawet
gin- skrobacz był zniesmaczony i powiedział do tej
kobiety,że skrobanka to nie jest środek
antykoncepcyjny.Serio, serio nie było jej lub
partnera(partnerów) stać choćby na gumki?

re:AS
Ten film widziałem już dawno temu.I niestety, jest w
nim tylko prawda. Masz rację Asie. Niedługo Oni
wszyscy nas pogodzą.Jeśli ktoś z będących tutaj nie
widział, to polecam. Za Asem.
A poza tym znikam. Pozdrawiam wszystkich gorąco. Dawno
już sobie obiecałem, że na beju nie będę się odzywał.
Tak jest lepiej. Dziś mnie poniosło.Za co przepraszam.
Pa.

Za Piotrem i Oną.

Jakie to wszystko proste...

Sieklucka, ha, ha,ha nie rozśmieszaj mnie, pamiętaj,
że film był robiony na zamówienie!
Mam 8 lat pracy na oddz. ginekologiczno-położniczym,
błagam nie wypowiadaj się na temat, o którym niczego
nie wiesz, nie obrażaj ginekologów, bo (co nie daj
Boże) jeśli ci trafi się jakaś paskuda to wówczas
będziesz nieco innego zdania o ginekologach, już nie
będą zabójcami tylko aniołami ratującymi życie.
Gwarantuję, że nie będzie cię obchodziło, który ile
zbiegów wykonał i czy na pewno w zgodzie z twoimi
poglądami.
Sieklucka zanim coś powiesz to się zastanów, ale że
tak powiem zadziwiłaś mnie do głębi.
Reszta w zgodzie z P.Zaleskim.