PRAGNĘ CIĘ SŁONKO
Podmuchy wiatru zrzuciły liście
obraz dnia szary wilgotny bez życia
co znaczy słońce gdy w okna świeci
zaraz jest uśmiech i dzień wesoły
ja tą pogodą się nie przejmuję
bo mam słoneczko co ciepłem tuli
i już od rana gdy tylko wzejdzie
zrzuca koszulkę by się przytulić
jej ciało płonie jak język lawy
sięga zakątków czułych wrażliwych
lubię gdy rano przejmuje stery
budzę się wolno wchodząc do raju
od razu w domu wiosna zagości
pachnie kwiatami budzi się życie
jakie to piękne że jesteś przy mnie
i twoje ciało pełne miłości
autor
wojtek W
Dodano: 2014-11-21 14:38:55
Ten wiersz przeczytano 1570 razy
Oddanych głosów: 29
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (24)
Z takim słoneczkiem zima nie straszna
Zmyslowy erotyk pozdrawiam
Pięknie:)Kilka Twoich słów i od razu robi się
gorąco:)Takie słoneczko jest najważniejsze w życiu:)
"jakie to piękne że jesteś przy mnie"...tak, miec
kogos przy sobie jest piekne :)
Pozdrawiam, wojtasku:)
Piękne takie życie, gdy się ma swoje słonko.
Wojtasku i coś zrobił skruszyłeś moje serce Pozdrawiam
serdecznie:)
Wojtusiu i cóż ja mam napisać....kruszysz serce
kobiety :-)W swojej subtelności rozpalasz do
czerwoności...:-)
Pozdrawiam Cię cieplutko :-)
Życie to piękna sprawa.
Pozdrawiam serdecznie
Pięknie, romantycznie i tak delikatnie, pozdrawiam:)