***
Otwarte w półjawie oczy
palą się dzikim zachwytem
bo błądzę nie tylko myślami
odkrywam tereny odkryte
Zagłębiam się w rajskie otchłanie
zanurzam głęboko jak trzeba
kołyszę się w rytmie miłości
zmysłami dotykam już nieba
Spleceni i duszą i ciałem
czekamy by się nie rozminąć
by razem w spokoju i ciszy
wśród mgieł wyobraźni popłynąć
autor
kazekpolak
Dodano: 2005-11-29 11:29:30
Ten wiersz przeczytano 726 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.