Pragnienia
moje myśli jak gwiazdy
malują pejzaż
na twoim niebie
rozświetlają mi drogę
pragnę żyć dla ciebie
osłodzić ci codzienność
z szarego zrobić błękit
pocałunki podarować
kochać i miłować
tęsknić i szanować
codziennie budzić się
w ramionach twych
pić kawę i spoglądać
piękno twe podziwiać
tak niewiele
tak po prostu tak już zawsze
autor
nocny jeździec
Dodano: 2007-01-29 15:59:02
Ten wiersz przeczytano 637 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.