Prawda
...
Choć już była pełnoletnia,
Była po szkole,za pracą biegała,
lubiła sport i ludzi którzy do rzeczy
rozmawiali...
często się śmiała.żartowala,w gronie
przyjaciół się odnajdywała...
Lecz gdy była sama to poduszka łzy
widziała...
wszyscy myśleli że szcześliwa była ta
dziewczyna,lecz ona jedna prawde znała,
choć kumpel miała wiele przed żadno prawdy
nie zdradzała...
Ona bała się kochać, choć kochać
chciala...
Często marzyła o tym jednym w którego
ramionach wsparcie by znalazła,który by ją
wysłuchał,przytulił,którego by miała...
Myślała że siedząc w domu szczęścia nie
znajdzie,lecz ono i tak ją dopadnie i
zapuka do jej serca,gdzie uczuci
odnajdzie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.