Prawda pokazana od pauz.
Już wiem, że
- chcę znać prawdę, ale nie chce słyszeć
tej prawdy...
- czemu to tylko ty, a nie aż ty?...
- wzlatuje, nie myślę, uciekam przed twoim
wspomnieniem...
- ostrze miecza stało się jednością z
człowiekiem, i zamiast sercem człowiek
posługuje się mieczem...
- nie rań...odejdź!
Niby już minąłeś półtora roku temu, znowu mi się przypominasz – przez moją „przyjaciółkę” i wasze wspólne zakochanie...
autor
Ginewra...
Dodano: 2005-06-15 12:40:52
Ten wiersz przeczytano 469 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.