Prawda i sprawiedliwość
Na gruzach katedry Świętego Jana
Zamknięty wiek pełny
Kuleje jeszcze
Na kikutach kalectwa
Bo wielu zabrakło
Zabrakło ich dzieci
Dzieci ich dzieci
Jest tyle pięknych i kolorowych
Placów zabaw
Oglądając cudowną
Przedwojenną porcelanę
Czytając wiersze
Te młodopolskie
Zamienić pędzel czy pióro
Na karabin
Co gorszego można zrobić
Człowiekowi twórczemu?
Nie łudzę się
Za woalką konwenansów
Ewolucja człowieka
Już dawno stanęła w miejscu
Zabrakło was
Świadectwa bólu
Nawet jeśli nie chcąc wracać
Powiecie: „szkoda gadać”
To oczy spojrzą w bok
Na chwile je przytrzyma
Niewidzialna ściana
Niechcianych wspomnień
Tych których nie ma
Których nie zawierają
Powracające rzadko
Listy pełne uczuć
Szkoda, że Was nie ma
Szkoda że nie ma
Waszych dzieci i wnuków
Może teraz życie byłoby łatwiejsze
Komentarze (1)
"Każde pokolenie ma własny czas
Każde pokolenie chce zmienić świat
Każde pokolenie odejdzie w cień
A nasze ? nie"/Kombi - dodam jedynie, że wojna zrobiła
olbrzymi wyłom w tamtejszym pokoleniu, zabierając
społeczeństwu, bezpowrotnie tysiące autorytetów, co
daje się odczuć jeszcze dziś... Pozdrawiam.