prezent
Surowym faktem
owinęłam marzenie,
twardym argumentem związane
zmalało na tyle
by z łatwością,
zmieścić je
w jednej dłoni rozsądku,
lekko porzucić
i odejść.
Kuszona zagubieniem
delikatnie chowam je
w objęciach
wielkich potrzeb.
Z nich wróci jak ja
pełniejsze
autor
nikea
Dodano: 2011-03-24 06:53:01
Ten wiersz przeczytano 1244 razy
Oddanych głosów: 27
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
Warto w życiu zrobić coś dla siebie, a jutro na pewno
będzie lepiej. Pozdrawiam :)
Czyli - nie należy na oślep pędzić za marzeniami?!
Niech dojrzeją, wykiełkują pewnością i wrócą gotowe do
realizacji? Mądra rada.Szkoda, że nie wszyscy tak
potrafią :))
twarde postanowienie ...w fartuszek
schowane...pozdrawiam ciepło
każdy prezent miły jeśli szczery.
"Kuszona zagubieniem
delikatnie chowam je
w objęciach'...ta fraza zmusza do refleksji
podoba się całość...
Niestety nie wszystkie marzenia, można od razu
zrealizować.
Ale te, które przetrwają z czasem, pełniejsze mogą się
spełnić, oby. Ładny wiersz:)
Marzenia niekiedy trzeba twardo trzymać w dłoni...
Bardzo ciekawy wiersz.
W objęciach potrzeb prezent zginął . Lecz czy to on
powinien je wypełnić, oto jest pytanie :)
nikeo - zapewne zauważyłaś, że marzenia są dość
rzadkie i nie mam tu na myśli częstotliwości ich
występowania, tylko ich gęstość. Dlatego też, kiedy
bierzemy je w dłonie, przeciekają między palcami. Ale
nie to jest ważne, nawet - gdyby się miało okazać, że
dłonie pozostały puste, to przecież najważniejsze jest
to, iż w każdej chwili możemy wypełnić je nowymi,
stokroć piękniejszymi marzeniami...
szkoda że zmalało pod wpływem argumentów :(
oryginalnie napisane.ładne metafory.........
Pięknie. Czasami marzenia muszą się dopasować do
rzeczywistości. Ślicznie pozdrawiam
Niko! dla dobra sprawy ktoś dał się powiesić,
szlachetne - prawda? Tylko co on z tego miał? Ano-
kobiety to robią z wyboru, bo tak trzeba.
Nie odsuwaj marzeń za horyzont światła,
one tak potrzebne, w szarej codzienności.
Przytul je do serca, potrzebują ciepła…
ooo... pięknie napisane, doskonale się czyta, ciekawe
metafory i przesłanie :-)