Próba wiary
- Ty myślisz że On istnieje, i że w dodatku
cię kocha?
Popatrz na swoje nieszczęście! Dlaczego
wciąż jesteś chora?
Śmiech kpiący dźwięczy w słuchawce.
- Jest, kocha - mówię spokojnie.
- Głupiutka byłaś od zawsze, odchodzę,
zacznij się modlić.
Panie, tak ciemno, łzy płyną, spraw proszę
by powrócił spokój,
to w Tobie tkwi moja siła, o więcej nie
śmiem dziś prosić.
Znów dzwoni. - Słyszałaś, że księża
bestialsko z dziećmi się bawią?
I że chcą tylko pieniędzy? Idź do kościoła,
wariatko!
- Wiesz, ludzie czasami błądzą, i każdy
odpowie przed Bogiem
za to co kiedyś zrobił, dobranoc, będę się
modlić.
Gdy pierwsze promienie słońca całują
zmęczone powieki,
czuję jak bardzo mnie kochasz. Już wiem, że
przez wszystko przejdę.
https://www.youtube.com/watch?v=39fphQPK0Zs
Komentarze (57)
Tak to tylko my ludzie tak potrafimy bo zwierzę zrobi
wszystko by przetrwać lecz nie zdradzi
pozdrawiam Anno
Wiara jest najważniejsza. Z nią można osiągnąć
wszystko. Pozdrawiam :)
Dasz radę Aniu, wystarczy tylko w to wierzyć
Pozdrawiam :)
Witaj,
odpowiadam tak jak córce Adama.
To nie jest (albo nie należy rozumieć-chyba, że ktoś
chce)życzenie, a tym bardziej złe.
Narratorka wyjaśnia nieco nad i pod wierszem.
To słowa rozpaczy i bezsilności człowieka zdradzonego
i odtrąconego.
Nie przemówiły do niej żadne argumenty, więc mówi -
jeśli ja ciebie nie przekonałem słowami ani czynami
to mam nadzieję, że może kiedyś jeśli ....
Twój wiersz pełen wiary i nadziei - wstrząsany
wątpliwościami - czyli bardzo ludzki.
Nietuzinkowy komentarz VickThora, wart przamyślenia.
Przedstawiłaś częstą wymówkę wątpiących, wskazującą
chwile upadku księży i brak postępów w leczeniu. Jezus
wskazał nam jak cierpieć a nie jak się od tego wymigać
- bardzo mi się podoba twój tekst - Pozdrawiam
serdecznie
Aniu,wzruszasz,z serca pozdrawiam kolorami wiosny :)
Aniu dobry wiersz. Wiara dożo może pomóc w chwilach
zwątpienia, w chorobie. Bóg widzi to co mamy w środku,
ludzie tylko powierzchowność widzą. :))
Wiesz, Ania? Ja tak się właśnie ostatnio czuję, jakby
moja wiara codziennie się /przewracała/. Usilnie
stawiam ją na nowo, ale jest coraz trudniej. Coś jest
nie tak z jej nogami. Kiedyś były bardzo mocne, a
teraz jest inaczej. Jakby kolejne smutne zdarzenia -
coraz bardziej ściągały/wciągały je w dół. Nie chcę
się chwytać brzytwy, wolę poczekać, aż wróci moc którą
czułam wcześniej.
Miłego, spokojnego weekendu. Przytulam, Anuś i życzę
Ci dużo zdrowia:***
Aniu, świetny wiersz i piosenka również: "Ty tylko
mnie poprowadź" i czytając go pomyślałam że wiara nie
jest prywatną sprawą lecz człowiek człowiekowi jest
potrzebny we wzajemnym budowaniu się... między
wierszami odnajduje ziarna poezji. Pozdrawiam
serdecznie:)
Aniu bardzo dbry wiersz i przesłanie Nie jeden raz
nasza wiara zostaje poddana próbie
ale bez wiary trudno zyć i iśc do przodu
Pozdrawiam serdecznie Aniu
Ciekawy wiersz.Wiara czyni cuda.Pozdrawiam i dziękuję
za odwiedziny.
wiara w trudnych chwilach pomaga przetrwać, ale bywa,
że zbyt często doświadczani zaczynamy mocno wątpić
i jest jak najbardziej naturalne moim skromnym zdaniem
bywa, że niektórzy po doświadczeniu ciężkiego krzyża
całkiem odchodzą od Boga
i ja to rozumiem
po czasie, jesli wiara była prawdziwa, wraca się
pozdrawiam Aneczko i życzę Ci wszystkiego co dobre:)
pozwolę sobie za oną:) tez tak mówiła moja teściowa.
pozdrawiam Aniu
Powiem tak; kogo Pan Bóg umiłował, temu krzyże zsyła.
Pozdrawiam.
Wiara czyni cuda:) Pozdrawiam.