Procenty na łeb i ...w szyję
Wszystkim, którzy odpłynęli, płyną i odpłyną...
Matka mocuje się z synem
A syn pije
Pije
Pije
I stacza się na dno
W bezkresną ciemność
W nieistnienie w mrok
Na bok sentymenty
Łyk w gardło
Procenty
Muszą procentować
By zapłacić życiem
Na poczet tej śmierci
I każdej następnej.
Na zdrowie!
Chluśniem bo uśniem...
Gregorek, 29.10.23
autor
return
Dodano: 2023-10-30 08:11:08
Ten wiersz przeczytano 557 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
:)
Choroba alkoholowa to nie przelewki,
niejedno życie zabrała, a jeśli zabiera życie dziecka,
to tym bardziej jest to dramat dla Matki,
ale bywa i tak, że jeśli to dziecko chce się z niej
uwolnić, to tę walkę wygrywa, jeśli świadomie z nią
walczy, bardzo życiowy wiersz.
Pozdrawiam.
Uzależnienie to straszna sprawa. Niszczy wszystko i
zawsze.
Pozdrawiam miło ;-)
Smutna rzeczywistość + Pozdrawiam:)
Można kogoś motywować, prosić, ale to tyle. Nałóg
dotyka biednych, bogatych, prostych i wykształconych.
Poruszający wiersz i bardzo prawdziwy. M.
Wymowne i mądre wersy, potrzebny wiersz ku
przestrodze, pozdrawiam serdecznie.
Wiem o czym piszesz (przeszłam ten stan- na szczęście
z pomyślnym happy endem.)
Niewyobrażalny jest dramat matki, która czuje
bezsilność, widząc jak jej dziecko idzie na do:(
Pozdrawiam:)