Profesor, który wykłada
Takie historie.
"Profesor, który wykłada".
24.01.2024r. środa
11:39:00 na telefonie.
Profesor, który wykłada
Profesjonalnie towar na półkach.
Ten pan też wykładał
Na Oxfordzie
Nowe posadzki.
Zapił po tym wolontariacie
I zasnął na przystanku.
Teraz przykładnie wykłada mu
Bele kto
Przeróżne morały
Myśląc, że to kolejny menel
Li tylko lepiej ubrany.
Ciężka doła profesora,
Gdy od przedszkola
Pnie się po szczeblach drabiny.
Podpiął on teraz coś do transformatora
I geniusz nowy wynalazek ma gotowy.
Był on wolontariuszem w osiedlowym sklepie
Teraz on szuka ochotników
Na testowanie swojego wynalazku.
Najgorzej co może być
To, że źle zaizolowane przewody
I prąd trzepie.
Tak się rodzą nowe Einstein-y.
Ktoś pomyśli, że on nie normalny
Lub w dociekaniach zbyt nachalny.
Jednak absolutnie deal to moralny.
Tyle kasy co płacą za ochotnika byciem
To jeśli ktoś już ujdzie z życiem
To już odbije się z poziomu chodnika
I do innych sfer przenika.
Miło, że jesteście.
Komentarze (2)
Ciekawa refleksja, pozdrawiam serdecznie Łukaszu.
w każdym przypadku tester narażony jest na śmierć,
lub przynajmniej na powikłania chorobowe. Gdyby tak
nie było wynalazcy testowali by produkty na sobie.