Prosto z mostu
Prosto z mostu
nic złego
na myśli nie miałem
smak
na loda dostałem
uśmiecham się
do żony rozanielony
co ci
po głowie chodzi
walę prosto z mostu
zrób mi loda
a tu prask
ścierką
po uszach dostałam
zdziwiłem się bardzo
często sama proponowała
czy ma zrobić loda
gdy sąsiadka u nas
na kawie przebywała
z grzeczności
odmawiałem
po drugie
smaku nie miałem
a dziś
byście widzieli
co się działo
czy ty jesteś
tylko szczodra
przy ludziach
w końcu jej
wytłumaczyłem
o jakiego chodzi
o takiego
co wnętrze
w upale chłodzi
swoje oberwałem
przeprosin
nie usłyszałem
to zadatek
na przyszłość
dobrze serduszko
zrozumiałem
Autor Waldi
Komentarze (16)
Z humorem :)
Witaj Waldi:)
No cóż "głodnemu chleb na myśli":)
I się ciesz że tylko ścierą dostałeś:)
Pozdrawiam:)
Czasami dobrze posłuchać serca :) Pozdrawiam Cię
serdecznie +++
A tego po Waldim się nie spodziewałam,
dlatego póki do końca nie przeczytałam i nie
zobaczyłam parafki, nie sądziłam, że romantyk i
obrońca kobiet
nagle łaknie coś zimnego i słodkiego. W razie czego,
to mam kompot ze śliwek z 1968 roku
Co to się teraz porobiło. Nie można nawet loda zjeść
bez podtekstów.
Serdecznie Cię pozdrawiam.
Prosto z mostu, a nagmatwałeś Waldku, bo już myślałam,
że będzie sprośny...
Pozdrawiam serdecznie, z podobaniem oczywiście :) B.G.
no cóż jak się grą słów bawisz
niezła bure sobie sprawisz :)
Dobre :)!
Z uśmiechem pozdrawiam serdecznie.
Z uśmiechem pozdrawiam serdecznie.
rozbawiłeś...i zaczerwieniłeś;)
pozdrawiam:)
Tym wyznaniem mnie zaskoczyłeś i rozweseliłeś. Udanego
dnia z uśmiechem:)
Ojej. Zaniemówiłam.
I dech mi zaparło.
Rozbawiłeś!!
Ja bym w takim wypadku nic nie tłumaczył, tylko
poszedł i poprosił sąsiadkę...