Proszę...
Kolejny dzień samotności...kolejny uśmiech przeznaczenia...kolejna noc...i pustka...i znowu ból - ból zapomnienia...nie mam już sił...brak mi odwagi...i matka Nadzieja odeszła daleko...jeśli chcesz uratować mi życie to wróć - wróć nim będzie za późno...nim zacznie świtać...
...9 długich dni...tęsknię...
autor
Lukrecja
Dodano: 2004-08-06 17:42:55
Ten wiersz przeczytano 584 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.