Prowadź
Wiersz - osobiste przeżycie
Gdyby mi kiedyś wspomnienia przewodniczyć
miały
to wspomnę,
jak dawno temu w dzieciństwie bajkowe
scenki się działy
Gdy wracam do wspomnień, w oczach stają one
przede mną
Przeczytasz moją powiastkę, posłuchaj, na
chwilkę bądź ze mną
Szara uliczka, szare domostwa, szarzy
zmęczeni ludzie
Trotuar. Idzie samotnie ona. Elegancka,
mówię o niej jak o cudzie
Byłem chłopcem, ona dojrzałą stanowił
postać
Podchodziłem do niej, brałem pod ramię
poznawała mnie - cichutko, proszę zostać,
prowadź!
Odprowadzałem ją do drzwi jej domu z
wypiekami na twarzy
Opowiadałem jej co wokół się zdarzyło i co
się może zdarzyć
Chłopięco paplałem jej słów ogromnie wiele
Snułem jej o tym wszystkim co się wokół
dzieje
Była ciekawa mojego chłopięcego paplania,
twarz jej w radości
Słuchała idąc obok mnie , żegnała przed
domem z twarzą radości
Pożegnałem ulicę, gdzie była ona
poszedłem w życia krużganki i jego
labirynty
Wspominałem czasem ją i moje szczenięce
chwile
to już był czas młodości zamknięty
Po latach wstąpiłem na dziecięcą uliczkę
Widzę domy szare, ten sam trotuar, gdzie
ona?
Szczęście. Idzie, dalej elegancka już
staruszka
do ziemi przygięta
Podchodzę, bez słowa biorę pod ramię
Poznała! Wróciłeś?
rzekła zlękniona
Wróciłem by opowiedzieć, co widziałem i
przeżyłem
przez ostatnie życia lata
Żegnamy się czule, również jej domek
starością upada
trzyma się jak boska łaska
Żegnam ją i jej trotuarowy o podłożę
stuk
w dłoniach jej od dzieciństwa nieodłączna
biała laska
Już nie zobaczę jej i nie usłyszę stuku
laski o trotuarowy bruk
Wziął ją do siebie, razem z białą laską,
dobry Bóg
Autor : Slonzok
Komentarze (13)
Bolesławie z przyjemnością przeczytałem twój monolog
bardzo bogaty w myśli i prawdy życia
Oj! Bolesławie, czułe wspomnienia młodzieńczej
fascynacji, przyjaźni. Pozdrawiam :)
bardzo czułe, ciepłe i ludzkie wspomnienia,
przeczytałam z przyjemnością
Piękna opowieść ze smutnym epilogiem.
Pozdrawiam
Klimat smutny / nie melancholijny/ historia bardzo
smutna I zarazem wzruszajaca / twoje zachowanie wiele
o tobie swiadczy czy zdajes sobie sprawe ile usmiechu
dales tej kobiecie ? / co do wykonania tutaj slabiej ,
wzrusza historia ale nie opisales jej zgrabnie wrecz
miejscami maslo maslane I TE powtorzenia? Piekna
historia wiec warto sie wysilic :) / okroilabym tekst
na taki :
Przeczytaj moja powiaste
Badz na chwile ze mna
Gdy wracam do wspomnień, w oczach staje przede mna
Szara uliczka, szare domostwa, szarzy zmęczeni ludzie.
Trotaur. I ona, elagancka lecz idzie samotna.
taki fragmencik ci podaje mojej wizji - okrojonej ale
bardziej czytelnej/ chcialam ci tylko pokazac co mam
na mysli / pozdrawiam
Piękne wspomnienie:)))
Wzruszające. Pozdrawiam
wzruszające wspomnienia pięknie wspominasz - byłeś
dobrym chłopcem:-)
pozdrawiam;-)))))))))
Wzruszająco ciepłe wspomnienia!
tam, gdzieś...pewnie o Tobie też pamięta! o małym
piegowatym chłopcu! Pozdrawiam cieplutko:)
Witam. Smutne. Miłego dnia
Ciepłe wspomnienie o pięknej, niewidomej kobiecie.
Chyba przed śniadankiem, bo zjadłeś Bolesławie parę
końcówek:)))
"stają", "moją", "stanowiła"
[...]dojrzałą /stanowił/'' a ''uciekło postać
i niewidomi czują i czekają twoja pani się doczkała
byś ją pożegnał