...prowadz mnie...
...czekam na znak...
prowadż mnie nadziejo...
tyle bajek znasz...
niech inni się śmieją...
swoją schowam twarz...
będę w dzień i w nocy...
czekac na Twój znak...
sama jeszcze nie wiem...
czemu chcę aż tak...
dokąd jeszcze we mnie...
się nadzieja tli...
spojrzę w Twoje oczy...
w moich jesteś Ty...
każdy przecież prawo...
do radości ma...
może w Twoich planach...
teraz będę ja...
pełna optymizmu stanę...
u Twych drzwi....
prowadz mnie o Pani...
do szczęśliwych dni...
...na czekanie sił mi brak...
Komentarze (3)
Prowadź, o Pani, do Twoich drzwi...
bardzo ładny wiersz. te szczęśliwe dni na pewno
nastaną ;)
nadziejo !., to wołanie ...jest w nim coś co
potrzebuje wsparcia, pomocy, ale wiara w jej obecność
też jest drogą do szczęścia. dobry wiersz.