Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Prze-kornie

Miłość to maksymalna pokora. Taka, że raz po raz przekracza granice i wpada w butę:

Ona:

Musisz być ze mną, inaczej umrę
i po śmierci będę straszyć ciągle.

On:

Dobrze,
pod jednym warunkiem,
że przede mną nie umrzesz.
Wiesz, Halinka ma na mnie oko,
chętnie zamieniłaby się z tobą.

Ona:

Przeniewierco! Halinę masz w głowie!
To teraz powiem:
wczoraj Zbyszek
przyszedł
i błagał, bym się z nim spotkała.

On:

Lepiej byś nie kłamała.
Zresztą Zbyszek to leszcz
i cienias.
Kobieto, wiesz
wstydu nie masz!

Ona:

A miałeś mnie kochać do grobowej deski…
(dziewczyna płakać zaczyna)

On:

Cicho Illona,
przecież razem jesteśmy
i będziemy na zawsze.

Ona:

(tonie w jego ramionach)
Kocham cię Staszek.

autor

DoroteK

Dodano: 2016-03-17 06:26:30
Ten wiersz przeczytano 2471 razy
Oddanych głosów: 71
Rodzaj Nieregularny Klimat Romantyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (79)

promienSlonca promienSlonca

Obrazowo, scenicznie, podoba sie.:)
Pozdrawiam.

Zenek 66 Zenek 66

Piękne wyznania - gratulację
Pozdrawiam
Doroto

marcepani marcepani

urocze przekomarzanki :))

Halina53 Halina53

Ja w tym udziału nie brałam, to jakaś inna Halina....
trochę sprzeczki i dobry finał, jak to w życiu...
Pozdrawiam serdecznie, dzięki za wizytę, +

elka elka

Ładny wiersz
pozdrawiam

mariat mariat

I wszystko dobre co się kończy dobrze.

janusze.k janusze.k

no i tak parła , że w końcu zwyciężyła przekorę

a więc
prze - korność

ZOLEANDER ZOLEANDER

Dobra scena... pozdrawiam :)

DoroteK DoroteK

al-bo :-) przecinek wstawiony, dziękuję :-)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

super:) takie przekomarzanki to esencja prawdziwej
miłości, próba wierności, sił i charakterów:)

/błagał bym/ tu bym przecinek dała w środku, wynika z
kontekstu;)

B.M. B.M.

Fajne scenki, proszę napisać krótką sztukę teatralną,
np. On i Ona... :):):) pozdrawiam serdecznie

skorusa skorusa

przekora należy do młodości...pozdrawiam.

Vick Thor Vick Thor

nie wyznaję się na takich niuansach
ani o skokach na bok gdy jest szansa
albowiem moja żona przez połowę wieku/a
nie dostrzego we mnie człowieka
tylko traktuje mnie jak psa! Poważnie..
bo dobrze karmi, na noc daje się wybiegać,szczęśliwa
i nigdy ze mną się na serio nie drażni..
niekiedy inne suki pozwala mi obszczekiwać!

bodzia bodzia

świetny!!! ech życie samo nam piszesz scenariusz ..
pozdrawiam

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »