Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Przebudzona

Obudziła się na krótko
zaglądając do ogrodu
drzwi do lasu otwierając
nawpuszczała zimna, chłodu

Pobieliła skwer, chodniki
krzewom czapeczki ubrała
leży wkoło całun biały
chyba rano wcześnie wstała

Na saneczki ciut za mało
nie wystarczy na bałwana
coś nie bardzo się starała
pewno była nie wyspana

Lecz wystarczy na spacerek
zabrać dzieci, psa, żoneczkę
lub do lasu bajkowego
zrobić sobie dziś wycieczkę

autor

Gregcem

Dodano: 2016-01-02 15:50:32
Ten wiersz przeczytano 873 razy
Oddanych głosów: 20
Rodzaj Rymowany Klimat Optymistyczny Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (19)

loka loka

Ślicznie ją opisałeś.pOZDRAWIAM.

zielonogórzanin zielonogórzanin

I super- zimy nie widać, nie słychać, a sposobów na
miłe spędzenie czasu mnogo. Bardzo ładny wiersz☺

Gregcem Gregcem

zima w Koszalinie

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »