Przechodzień
kiedy wiara
we mnie się tli
jestem jak normalny przechodzień
jeden z miliona
a na mojej drodze
stoi krzyż
mur kłamstw
mnie otacza
drogę Twoją dojrzeć chcę
opar mgły
wciąż przeszkadza
gdy kochać Ciebie pragnę
Panie
wszystko mi wybaczasz
a ja przez życie
w błędach brnę
jednak
sił mi jeszcze starcza
pytam gdzieś Ty był
gdy w życiu błędy popełniałem
ręki Twojej
w mgle szukałem
Ty mówisz
obok ciebie ciągle stałem
tylko tyś mnie nie widział
rękę swoją Ci podałem
powiedziałem nie będzie źle
ufaj tylko moim słowom
nigdy nie zawiodę cię
to na chrzcie ci obiecałem
będę z tobą na dobre i złe
Autor Waldi
Komentarze (19)
Idą święta i czasem taka rozmowa z Bogiem jest nam
bardzo potrzebna...jeśli wiarę, którą otrzymaliśmy na
chrzcie potrafimy przez życie dźwigać, to i krzyż nie
jest ciężki, a trud ma zawsze swój koniec...w pięknych
słowach Waldku potrafisz rozmawiać z Bogiem i to
przekazać czytelnikowi...
Pozdrawiam serdecznie....wczoraj mieliśmy trochę dzień
zakręcony, stąd dzisiaj odwiedziny,
Piekny wiersz z ogromną wiarą napisany
Pozdrawiam serdecznie Waldi:)
Bardzo refleksyjny i osobisty wiersz.
Podoba sie.
Pozdrawiam waldi, serdecznie.
Masz mily awator, przystojniaku.:)
Dobranoc.
Dobra refleksja, w sam raz na Święta Waldku, a ja nie
pamiętam
czy już ci składałam życzenia,
ale tak czy siak to zrobię -
zatem życzę - miłych, spokojnych,
rodzinnych Świąt bożego Narodzenia.
Serdecznie pozdrawiam i wszystkiego naj w Nowym Roku
również, bo może być tak iż nieprędko na beju się
pojawię, jeszcze nie wiem...
piękne wyznanie wiary
Pięknie szczerze piszesz o miłości do Boga , ludzi
Trzeba mieć odwagę i serce pełne uczuć, ufności Mam
taki jeden prywatny wiersz Modlitwa duszy Może na
święta go opublikuje .Urywki ze snu.Podzielę się
kiedyś nim.Puki co Pozdrawiam Serdecznie.Pogodnych
miłych chwil życzę.
Pięknie Waldi, pięknie.Pozdrawiam.
A ja dzis podpisze sie pod magda*.
Pozdrawiam
:)
W każdym z Twoich wierszy widać że refleksje płyną z
serca...
Cudne. Dosłownie. Plusuję.
Miłość prawdziwa obiecuje,
człowiek kruchością błędy stawia.
Miłość prawdziwa wciąż żałuje
a Pan miłością wciąż wybacza.
Żyje - kto kocha,a On Cie kocha...
Pozdrawiam!
I nie zawiedzie na pewno...Miłego...
Sympatycznie i z wiarą