Przed snem
Smutno jakoś dzisiaj było,
więc przez okno wyglądałam,
a na niebie świecił księżyc -
z nim cichutko rozmawiałam.
Nagle szybko się zleciały -
tak błyszczące, jak sreberka,
wszystkie gwiazdy i wóz mały,
każda ładnie uśmiechnięta.
Sympatycznie się zrobiło,
nocka stała się przyjemna,
delikatnie kilka wzięłam -
i pod jasiek je wetknęłam.
Teraz lekko mnie kołyszą,
żebym miała sny cudowne,
to jest naszą tajemnicą -
fantazjować skrycie mogę.
Niech mi szepczą miłe słowa,
i zanucą murmurando,
a obudzi tuż o świcie -
złote słońce, tańcząc tango.
Komentarze (195)
Dziękuję DWC
Pozdrawiam:-)
jak miło
Miłego wieczorku:-) :-)
Isiu
BALUNA
virginia
dziękuję i pozdrawiam:-)
Pozdrawiam...i dzięki.
jedna gwiazdeczka dla mnie, pozdrawiam :)
Witaj Oleńko,
Pozdrawiam serdecznie i życzę, miłego niedzielnego
popołudnia. Dziękuję, za kolejny miły komentarz:)
Ps. Dlatego długie, bo to rozdział opowiadania, a nie
miniaturka wiersza, ha, ha:)
marzenka
Wandziu
WN Dorotko
Jutta
ach waldi:-) :-)
loka
Dziękuję i pozdrawiam:-)
:-) :-) :-) dzisiaj bielka będzie dużo gwiazd, jest
pogodnie nie zagarnę wszystkich:-) :-)
Pozdrawiam:-) :-)
Liczyłam gwiazdy, fakt że kilku brakuje:)piękny
wiersz:)
jak miło przed snem
Hej Oluś wpadłam do Ciebie na herbatkę z dzikiej rózy
a Ty gdzie się podziewasz
Pogodnej niedzieli i CMOK
:)))
Może pierwszy wers bez "mi"? Żeby osiem zgłosek było?
Wow! jaka sentymentalna noc i romantyczny wiersz.Dużo
ciepłych uśmiechów zasyłam.
a w słowie miłość jest wszystko zawarte ..