Przed snem
Loty w kosmos nie będą dla nas.
Nie dotykając gwiezdnego pyłu,
planetom powiemy dobranoc.
Śnij zatem jak dziecię.
Wieszaj nocą marzenia na księżycu.
W pajęczynie snów jest twoja przyszłość.
Już się rodzą geniusze na tej Ziemi.
Wnuki wspomną dziadka, że był
marzycielem.
Babci będą szukać na bardzo mlecznej
drodze,
a oni ciałem w ciele niebieskim,
odkryją nieziemską prawdę.
Jesteśmy wieczni w ziemskim prochu,
tylko to rozproszenie jest kosmiczne.
Komentarze (19)
Piękny wiersz początek już mnie bardzo zaciekawił bo
fascynuje mnie astronomia.
Kosmiczne ciepło płynie z wiersza pomimo nieludzkich
rozproszeń. Dołączam do braw Marcepanko:)
Ojej. Napisałaś o czymś o czym lata temu rozprawiałem
z przyjacielem tak samo to niemal opisując :)))
Fajna refleksja.
Pozdrawiam
ladnie, podoba mi sie takie" szukanie w przyszlosci"
odpowiedzi, ktore dla nas nie maja znaczenia, bo loty
w kosmos nie dla, eh... no ladnie wyszlo
Brawa dla wiersza, Marcepanko.
Podziwiam:)
Leżę na łodzi
W wieczornej ciszy.
Gwiazdy nade mną,
Gwiazdy pode mną
I gwiazdy we mnie.
/L. Staff/
Filozoficznie dziś u Ciebie Marce.
Pozdrawiam :)
Poetycka zaduma nad słowami
„Z prochu powstałeś i w proch się obrócisz”,
wypowiadanymi przy okazji zapadania w sen wieczny.
Miłego dnia:)
Tak jest.
Pozdrawiam:)
Nikt nie wie, od kiedy egzystuje wszechświat i nikt
nie wie do kiedy... Dla mnie wieczność nie zaczyna
się, ale trwa w każdych narodzinach, też tych wierszy.
Trudno powiedzieć marcepani, czy nasz świat faktycznie
może się tak po prostu skończyć, zbyt często poddajemy
się złudzeniu, że możemy dotknąć wszechświatów i ich
wieczności, ale skoro jeszcze istniejemy, cieszmy się
każdą chwilą, nie wiemy przecież, ile ich jeszcze
przed sobą mamy! Pozdrawiam serdecznie.
Tak!
idąc za głosem Twoim - śnię dalej jak dziecię
rozmarzone czekając na kolejne Twoje wierszach podboje
Kto to wie czy takowi geniusze już nie zaistniali?
Wszystko możliwe na tym łez padole...
Dobry wiersz.
Pozdrawiam, Marcepani :)
"Jesteśmy wieczni w ziemskim prochu,
tylko to rozproszenie jest kosmiczne"
Poruszył mnie ten wiersz. Jak dla mnie osobisty.
Pozdrawiam serdecznie :)