przed upałem
jeszcze
noc w wiśniach się przeciąga
blady strach padł
na śpiące wróble
śródniebne ptaki
w dnia zalążkach
klują się wolno
cudnie cudnie
zbożnie
makowo i pszenicznie
widzisz
wiatr wzniecił listną zamieć
trawom czupryny
drżą srebrzyście
pierwszym dziś szeptem
chodź
kochanie
autor
Stella-Jagoda
Dodano: 2018-06-29 16:01:48
Ten wiersz przeczytano 2183 razy
Oddanych głosów: 71
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (71)
Witaj Ewuś:)
Już chyba wszystko napisane zostało na temat
wiersza:)
Dopiszę tylko,że też się nim uraczyłem:)
Pozdrawiam serdecznie
Piękny subtelny erotyk;)pozdrawiam cieplutko;)
Pięknie super metafory:) Serdecznie pozdrawiam:)
Piękne i oryginalne metafory Ewo. :)
Z Przyjemnością przeczytałem ten erotyk.
Ślę moc serdeczności.
Delikatniutki ten erotyk, jakby te "czupryny traw"
drżały naprawdę.
Pozdrawiam.
pięknie(Y) pozdrawiam
Podziwiam subtelność wyrazu Cudny erotyk
Pozdrawiam serdecznie Ewuniu :)
Ale subtelny ten erotyk.pozdrawiam.
Ewcia, subtelność to, co cechuje ten cudowny erotyk:)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Przyjemnie było zajrzeć... serdeczności
Ładnie.
Szept zniewala zmysły
Pozdrawiam pa :)
Pozdrawiam Stello.;)
Serdecznie dziękuję kolejnym gościom za odwiedzinki i
dobre słowo :)
Pięknie, nastrojowo i zaraz ciepło na sercu się robi
:)
Miłego dnia Stella - Jagoda