Przedjesiennie
Dzień delikatnie wciąż się kurczy,
świerszcze chowają w trawie smyki.
Czas w winobluszczu pąs obudził,
złoci warkocze wierzby iwy.
Kłosy pszeniczne pachną chlebem,
cudem zamkniętym w pocie czoła.
Chrupiąca skórka posmak niesie.
Głodnych nasycić, kromkę oddać.
Szpaler jarzębin strojny w koral,
kusi czerwienią, blaskiem rdzawym.
Moja jesieni - ciepła, płodna,
znowu wierszami mnie nakarmisz.
Komentarze (37)
To Magdo najlepszy wiersz o jesieni jaki przydarzyło
mi się w tym roku przeczytać na Beju. Każda strofa to
majstersztyk. + i Miłego popołudnia.
jak zwykle cudowny klimat stworzyłaś i niech ta
jesienna wena zostanie już na zawsze:-)
pozdrawiam
piękny przedjesienny wiersz pachnący letnim kłosem,
chlebem
bardzo ładne metafory
pozdrawiam:)
Pięknie dobierasz słowa i łączysz w kolorowy bukiet
doznań.pzdr
Juz sam tytyl wprawil agaroma w zdumienie a po
przeczytaniu...odlecialem.
Serdecznosci
Kolejny śliczny wiersz!
Miłego dnia Magdo:) dziękuję.
Niech się stanie.
Podoba się.
Pozdrawiam :)
Pięknie Magdo Bardzo lubię jesień Ona potrafi
zachwycić i być inspiracją
Pozdrawiam serdecznie :)
tworzysz klimat. jesień niech Ciebie karmi do syta,
nawet do przesytu. a motem zima...
pozdrawiam Magdo :)
wiatr północy- pąs- rumieniec- czerwień).Na jesien
winobluszcz przybiera taki kolor
3 wers pąs może pląs
i ostatni ? mnie niepotrzebne lp1os
pozdrawiam
Jakbym w trawie siedział i słuchał tej walki,
jesieni z latem, do boju rzymskie westalki.
Uwielbiam klimat twoich wierszy! :)
Kolejny cudny
Miłego dnia :*)
Piękny jesienny wiersz...
Jesień ma różne kolory i sporo darów.
Podoba się :)