Przeistoczenie
...
z ciszy zbudzonej drżeniem świtu
dotykiem lęku nad urwiskiem
poszybowały w sen odwieczny
westchnienia porzuconych liści
jeszcze chciałyby wzlecieć w górę
odwrócić kartę przeznaczenia
gdyby tak miały własne skrzydła
które przedłużą czar istnienia
z ukłonem wiatru opadają
w dywan nietkniętej tajemnicy
która potrafi cud ten sprawić
że wiosną wrócą z nowym życiem
...
autor
globo
Dodano: 2007-01-14 12:12:35
Ten wiersz przeczytano 427 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.