PRZEKLETA MILOSC...
CZY WARTO KOCHAC??? chyba tak...ale napewno nie warto cierpiec...
Pochylam glowe, ronie lzy,
Ptaki mi gniazdo cierpienia spowily.
Patrze na piekna róze,
Wspominam milosci burze...
Obok rosnie pokrzywa,
Po jej lisciach smutek splywa.
Ta milosc niczym ona
Jak dziecko od poparzen kona...
Na twarzy tylko lzy,
To juz nie jestesmy MY.
Dwie drogi rozdzielone,
Iskry namietnosci wypalone.
Zjecia wspólne potargane,
Lecz wspomnienia nie wymazane...
Próbuje cofnac czas,
Do momentu gdy nie bylo NAS.
Skrecic gdzies, nie spotkac Ciebie,
W samotnosci stapac po niebie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.