Przekorny los

Może to nie los zadrwił,
a źle ulokowane uczucie.
Nie jesteśmy w stanie przewidzieć
zakończenia drogi.
Dobra rada dla Peelki wiersza.
Co nas nie zabije to nas wzmocni.
Z pozdrowieniem dla autorki.

Wzruszający refleksyjny wiersz...pozdrawiam cieplutko

niestety, ale już dawno utraciliśmy raj na ziemi

Kolejna smutna życiowa refleksja:(

Bardzo ładny choć tak smutny wiersz...pozdrawiam

taki jest

Różnie z tym losem bywa.

hm... a może to ne była miłość, może to było tylko
zauroczenie :)fajnie piszesz, serdeczności
:)

Pięknie chociaż ze smutkiem brzmią Twoje słowa. Jakie
To przykre gdy ktoś zadrwi z uczucia jakim go darzysz.
Wiesz Mariolko jest powiedzenie - nie ma tego złego co
by na dobre nie wyszło. I niech to będzie Twoje motto
dla poprawienia humoru. Piękny wiersz i chociaż
różnica wieku w miłości wg mnie ma znaczenie/może nie
w początkowej fazie/to myślę,że dla Ciebie jeszcze
gdzieś czeka to prawdziwe serduszko. Pozdrawiam życzę
przemiłej niedzieli.

Dużo jest takich smutnych miłosnych dramatów,
Pozdrawiam serdecznie Irisku Dziękuję za kom.

Los na przekór nas, czasem prowadzi w las...
pozdrawiam serdecznie, dzięki za odwiedziny...miałam
problemy z otwieraniem strony beja, przekorny chochlik
literacki, idzie kunlepszemu, to szybko odpisuję

O tak los bywa przekorny nie tylko w temacie miłosnym?


Mariolko, jak wiemy czarne chmury zostaną rozwiane
przez wiatr i zawsze po takich ciężkich chwilach
przychodzi czas na miłość tą upragnioną:)


Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)

Witam Serdecznie- dzięki. Pozdrawiam Cię gorąco w
ten chłodny wieczór.

Jeśli nie była prawdziwa to nie warto jej zachować na
zawsze,pozdr:)

w poszukiwaniu szczęścia bywa droga zawiła...