Przepraszam...
Przepraszam, ze cie kocham,
ze kazdy podmuch wiatru przynosi mi nowa
mysl o tobie,
ze kazdy promien slonca wydaje mi sie byc
twoim usmiechem,
ze nieswiadomie pozwolilam na rozkochanie
cie w sobie,
ze milosc ta okazuje kazdym spojrzeniem,
kazdym westchnieniem.
Przepraszam, ze cie kocham,
ze twoje zycie skomplikowalam,
ze to stalo sie tak niespodziewanie,
ze sie na to nieprzygotowalam.
Przepraszam - nigdy nie chciales bym tak
mowila.
Teraz, gdy milosc staje sie tak pogmatwana,
i jak drzazga w me serce sie wbila,
pragne byc nadal kochana...
...milosc...
...ty i ja...
...na zawsze...
...obiecujesz?...
...from my soul
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.