Przepraszam, choć wcale nie...
Przepraszam za wszystkie rozterki,
za ból
rozstania tak wielki,
za Twoje
nadzieje uśpione,
pragnienia, te niespełnione,
przepraszam, za moją miłość,
za serc
naszych krótką zażyłość,
za Twoje
codzienne katusze,
przepraszam, choć wcale nie muszę,
za moje
słowa gorące,
echem już
tylko brzmiące,
za myśli,
które się jawią,
czy
jeszcze Cię kiedyś rozbawią,
chwil
wspólnych ciepłe wspomnienia,
serc
naszych uniesienia,
nie wiem,
i za to przepraszam,
wiec
wybacz, jak ja Ci wybaczam…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.